Podobno ma go prawie każdy, ale w większości przypadków jest tak mały, że nie powoduje dyskomfortu i problemów z wyraźnym widzeniem. Astygmatyzm. Skąd się bierze i jak go korygować?
Zamglony obraz, lekko zniekształcone kontury, częste mrużenie oczu – tak najczęściej objawia się astygmatyzm. Osoby, które dłużej na niego cierpią, opisują, że trudno im orientować się w przestrzeni i źle postrzegają wszelkie płaszczyzny, a obraz, jaki widzą, podobny jest do tego z gabinetu luster – powykrzywiany i nieostry. Mogą się pojawiać uporczywe bóle głowy i nawracające zapalenia spojówek albo brzegów powiek. Wszystkiemu winien astygmatyzm.
Jak podkreślają specjaliści, wady nie da się wyleczyć. – Winna jest budowa rogówki lub, rzadziej, soczewki. U osoby zdrowej ośrodki optyczne są wypukłe i przypominają odcięty fragment kuli. U osoby z astygmatyzmem odbiegająca od normy krzywizna powoduje, że poziomo wpadające wiązki promieni świetlnych łamane są inaczej niż te wpadające pionowo. Stąd problemy z prawidłowym widzeniem – wyjaśnia dr Małgorzata Mimier z M-Med Centrum Okulistycznego. Z astygmatyzmem najczęściej idzie w parze nadwzroczność albo krótkowzroczność. Wada może być wrodzona, albo pojawić się później.
Astygmatyzm u dzieci. O tym powinien wiedzieć każdy rodzic
Rodzice maluchów powinni być szczególnie wyczuleni. Astygmatyzm można podejrzewać, gdy dziecko lubi trzymać zabawki przy samej twarzy, notorycznie siada „z nosem” w telewizorze, mruży i pociera oczy. Niekorygowana wada może doprowadzić m.in. do zeza, a także do niedowidzenia.
Astygmatyzm: Wizyta u lekarza
W przypadku podejrzeń astygmatyzmu, trzeba umówić się na wizytę do okulisty, który postawi diagnozę. Badanie jest szybkie, czasem bardzo scyfryzowane – komputer analizuje dane i wykonuje mapy krzywizn rogówki.
Mały astygmatyzm nie powoduje żadnych problemów; jeżeli nie przekracza 0,5 dioptrii, to najczęściej nie jest korygowany. W przypadku wyższych wartości najczęściej stosuje się odpowiednie, bardzo starannie wybrane okulary lub soczewki kontaktowe korygujące wadę i umożliwiające normalne funkcjonowanie.
Astygmatyzm, podobnie jak inne wady refrakcji, można też leczyć operacyjnie, Astygmatycy mogą się poddać laserowej korekcji wzroku. Wada może się też pojawić w wyniku zaćmy – wtedy, podczas operacji polegającej na zastąpieniu zmętniałej soczewki soczewką sztuczną, można „za jednym zamachem” zlikwidować obie przypadłości.
Od kilku miesięcy NFZ refunduje także soczewki toryczne, jednak tylko jednoogniskowe -, które likwidują astygmatyzm i pozwalają na komfortowe widzenie z oddali. Oznacza to jednak, że do czytania potrzebne są nadal okulary. Jeżeli Pacjent całkowicie chce się ich pozbyć, może wybrać soczewkę toryczną wielogniskową należacą do soczewek PREMIUM, dostępnych w ramach zabiegu prywatnego – dzięki niej żadna inna pomoc optyczna nie będzie już konieczna.